Forum Klasy Drugiej E

Prawde mowiac wiedziałem ze tak bedzie, ale pisalem to bo nie miałem pewnosci, ale nie skomentuje tego. Forum mialo byc czescia integracyjna zeby bylo gdzie wciepac sciagi zeby se mogl kazdy je wydrukowac, zeby mozna było pogadac i pozlewac, ale teraz wiem ze to bedzie lipa. Ludzie normalnie zal mi naszej klasy a przede wszystkim naszej wychowawczyni, która naprawde lubie i szanuje - smutno mi jak widze na jej twarzy zawód kiedy na wigilii nawet nie potrafimy sie polamac oplatkiem!!! Nie bede nikogo do niczego zmuszał ale nie jest tajemnicą, że gdyby nie fakt, ze mamy moim zdaniem najlepsza kadre nauczycieli w skorzaku to dawno bym odszedł z tej klasy. Wyjatek stanowi grupka osób w naszej klasie mówiac konkreteniej to 5 osób. 5 osób za którymi napewno zatęsknie jak opuszcze tą szkołe. Nie licze na jakiekolwiek odpowiedzi z waszej strony. Wesołych świat.

W pełni zgadzam się z Szymonem... Większość mówiła, że okres licealny jest najlepszy, ale ja jakoś tego nie widzę ;/ Przykre... I wątpię, że to sie w jakiś sposób zmieni i rozkręci...

Ostatnio edytowany przez Wężu (2007-12-26 10:05:56)

Dzidek napisał:

Prawde mowiac wiedziałem ze tak bedzie, ale pisalem to bo nie miałem pewnosci, ale nie skomentuje tego. Forum mialo byc czescia integracyjna zeby bylo gdzie wciepac sciagi zeby se mogl kazdy je wydrukowac, zeby mozna było pogadac i pozlewac, ale teraz wiem ze to bedzie lipa. Ludzie normalnie zal mi naszej klasy a przede wszystkim naszej wychowawczyni, która naprawde lubie i szanuje - smutno mi jak widze na jej twarzy zawód kiedy na wigilii nawet nie potrafimy sie polamac oplatkiem!!! Nie bede nikogo do niczego zmuszał ale nie jest tajemnicą, że gdyby nie fakt, ze mamy moim zdaniem najlepsza kadre nauczycieli w skorzaku to dawno bym odszedł z tej klasy. Wyjatek stanowi grupka osób w naszej klasie mówiac konkreteniej to 5 osób. 5 osób za którymi napewno zatęsknie jak opuszcze tą szkołe. Nie licze na jakiekolwiek odpowiedzi z waszej strony. Wesołych świat.

Jak przeczytalam tego posta to mnie takie dziwne refleksje naszly. Mniej wiecej domyslam sie co to za 5 "szczesliwie wyroznionych osob", ale czy Ty juz ich dobrze nie znales przed LO? Prawda jest taka, ze nasza klasa to sie wlasciwie nie zna. Potworzyly sie jakies tam grupki mniej lub bardziej samowystarczalne, zazwyczaj wyniesione z gimnazjum. Dodatkowo w 2 klasie zrobilismy sie jacys dziwni. W pierwszej jeszcze chcialo nam sie starac, teraz to juz tylko byle do weekendu (chociaz to chyba cale zycie ). Wiem, ze bardzo uogolniam, ale chcialam cos napisac, zeby nie bylo, ze nie mam zdania i w ogole to leje na to.

Pozdrawiam

Chodzilo mi o to, ze wlasnie NIE leje na to i dlatego napisalam tego posta:P

Ostatnio edytowany przez Karolka S. (2007-12-28 12:26:36)

Kamila ma racje. Jedziemy na tego paintballa. 10 zl na tydzien chyba kazdy uzbiera. Zastanówcie sie nad tym powaznie i po swietach zalatwimy sprawe!

Rozmawiałam jeszcze w szkole z p. Kasner i jak na razie zgodziła się na noworoczną pizzę - to zawsze coś jak na początek. Zgadajmy się, bo spotkania poza szkołą tak naprawdę integrują, a potem od razu będzie łatwiej dogadać się w sprawie paintballa, czy lodowiska, jak pierwsze nie wyjdzie. Trzeba coś z tym zrobić... nie uprawiajmy sieroctwa.